Autor |
Wiadomość |
Nicola Morgan
Magik
Dołączył: 05 Kwi 2006
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Neverland
|
Wysłany:
Śro 18:34, 05 Kwi 2006 |
|
Jaki jest na prawdę?
Ten zły, ten odludek, ten wredny nauczyciel czy może człowiek z drugą twarzą, ziarenkiem dobroci?
Co o nim myślicie i za co go kochamy?
Tym bardziej, że w 6 tomie wszystko się komplikuje, czyż nie?
I mnożą się dylematy...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Serpensja Tenebris
Szarlatan
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Avaloon
|
Wysłany:
Wto 14:47, 25 Kwi 2006 |
|
Severus nie jest człowiekiem stwożonym do przekazywania sobie nawzajem plotek, przy jednoczesnym śmiechu-chichu. Oczywiście może chodzić jak najbardziej na wystawne przyjęcia, może zbierać informacje na różne tematy, jednak coś w nim jest, co opiera się takiemu sposobowi.
Ma niesamowite poczucie humoru, które może być czasami brane za szczególny przykład nieuprzejmości, może chłodu. Nie przekazuje swoich myśli wprost, lecz czasami może je wypowiedzieć w zawoalonej formie, niedostępnej dla osobników o niskim ilorazie inteligencji [bywa].
Co do ziarenka dobroci... nie wiem. Dobroć każdy odbiera inaczej, więc nie jestem w stanie powiedzieć. Jednak. Ma własne poczucie sprawiedliwości i wartości, więc wszystko ocenia wg siebie. Nie zawsze jest to zgodne z ogólnoprzyjętymi zasadami moralnymi. W pewnychmiejscach może być mniej rygorystycznie, w innych bardziej.
Nie lubi pokazywać swoich uczuć, ponieważ uważa je za największą słabość. Wie, że niektóre mogą zniszczyć nawet najlepszy plan. Dlatego też podchodzi z dystansem do świata, aby nie mógł go zranić. By być wolnym.
Cierpienie cielesne jest niczym wobec cierpienia duszy.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sl-marta
Mistrzunio
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Wto 21:26, 25 Kwi 2006 |
|
Severus Snape (ur. 9 stycznia 1960 r.) to fikcyjna postać wymyślona przez J.K.Rowling na potrzeby jej powieści. Wkrótce po zakończeniu edukacji został on mianowany nauczycielem eliksirów w Szkole Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Był on również opiekunem domu Slytherin.Severus Snape jest jedną z bardziej tajemniczych postaci w książkowej serii. W Hogwarcie jest opiekunem domu Slytherin i wiadomo, że przez lata ubiegał się o posadę nauczyciela obrony przed czarną magią. W szóstym tomie w końcu staje się nauczycielem obrony przed czarną magią. Wiadomo o jego konflikcie z Jamesem Potterem (ojcem Harry’ego) w czasie gdy obaj byli jeszcze uczniami, a także że utrzymuje kontakt ze śmierciożercami jako podwójny agent (lub nawet potrójny). Z jakiegoś powodu zdobył zaufanie profesora Dumbledore’a i należy do Zakonu Feniksa, choć jego lojalność wobec Zakonu została zakwestionowana nie bez powodu. Oprócz tych okruchów informacji, przeszłość tej postaci pozostaje owiana tajemnicą, a związek z głównym wątkiem serii zdaje się zacieśniać. Snape jest tytułowym Księciem Półkrwi z książki Harry Potter i Książę Półkrwi. Złożył Narcyzie Malfoy magiczną przysięgę (ang. Unbreakable Vow), że pomoże Draconowi w wypełnieniu niebezpiecznego zadania, które powierzył chłopakowi Voldemort (zabicie Dumbledore’a). To właśnie hogwarcki mistrz eliksirów zabił Albusa Dumbledore’a na Wieży Astronomicznej, po czym zbiegł ze śmierciożercami. Autorka nie wyjaśniła, dlaczego profesor Dumbledore tak bardzo ufał Snape’owi.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Alhandra
Magiczny
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: stamtąd
|
Wysłany:
Wto 21:32, 25 Kwi 2006 |
|
Snape denerwował mnie od początku. Taki niemiły dla Harry'ego, którego ja całkiem lubię. I wydawało mi się niesprawiedliwe, że nie lubi chłopaka tylko dlatego, że jego ojciec był dla niego wredny. Bez przesady.
Ale już najbardziej mnie denerwują te wszystkie Snaperki. Tak się nim zachwycają, jakby był nie wiadomo jak cudowny.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Random
Magiczny
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
|
Wysłany:
Śro 10:56, 03 Maj 2006 |
|
sl-marta, intryguje mnie, po co to wszystko piszesz . My to wiemy, a tu dyskusja o postaci, nie encyklopedia.
Cytat: |
Ale już najbardziej mnie denerwują te wszystkie Snaperki. Tak się nim zachwycają, jakby był nie wiadomo jak cudowny. |
A wiesz, że mnie też denerwują? Bo są osoby, które lubią Snape'a, i są snaperki. Ewentualnie snaperki świadome i nieświadome . A że większosć tych drugich, które wykrzykują w niebiosa "ach, słodki, biedny, pokrzywdzony Sevuś, taki mądry, taki kochany, demon seksu, a jaki złośliwy, a jaki świetny nauczyciel!", to już niestety kwestia... no, mniejsza z tym, czego .
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
sl-marta
Mistrzunio
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany:
Czw 10:22, 04 Maj 2006 |
|
Napisałam to bo mi się nudziło ;P Miałam dużo wolnego czasu więc czemu nie ? A nóż ktoś tego nie wiedział
I jakby na to nie patrzeć to Snape jest chyba najbardziej lubianą postacią. W temacie "Kogo najbardziej lubisz" jest najwięcej odpowiedzi na Snape'a.
Zgadzam się że niektóre snaperki są denerwujące. Słodkim, biednym i świetnym nauczycielem to go raczej nie można nazwać, a o demonie seksu to jeszcze nie słyszałam (ale to tymbardziej mi do niego nie pasuje).
A zauważyliście że są tylko snaperki ? Jakoś nie spotkałam się z klubem wielbicieli McGonagall czy innego nauczyciela.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Serpensja Tenebris
Szarlatan
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Avaloon
|
Wysłany:
Wto 21:11, 23 Maj 2006 |
|
Cytat: |
A wiesz, że mnie też denerwują? Bo są osoby, które lubią Snape'a, i są snaperki. Ewentualnie snaperki świadome i nieświadome . A że większosć tych drugich, które wykrzykują w niebiosa "ach, słodki, biedny, pokrzywdzony Sevuś, taki mądry, taki kochany, demon seksu, a jaki złośliwy, a jaki świetny nauczyciel!", to już niestety kwestia... no, mniejsza z tym, czego |
Czyli zaliczam się do grona. Mnie też.
I ja należę do osób lubiących Severusa.
Czemu są tylko snaperki? Ponieważ, po pierwsze Severus jest mężczyzną i to dość intrygującym nawet z samej książki. [a McGonegall kobietą, więc zachwycanie się jej... powiedzmy nawet seksapilem nie pasowałoby.raczej]. Po drugie można dołączyć do obrazu Severusa książkowego, aktora, który wg mnie wspaniale zagrał tą postać. Głos, ruchy...
Uuu. Nie słyszałaś o demonie seksu? No to źle. Chyba się spanerki [ta część] nie postarały.
Nie cierpię, gdy jakaś zamroczona dziewczyna [bo tak zazwyczaj bywa] mówi, że Mistrz jest "taaaki kochany i słodki achach". Skąd!? - pytam. Jakim cudem Snape jest kochany, skoro w książce pokazany jest raczej ze strony uprzedzeń uczniów, którzy raczej nie uważają go za... sympatycznego człowieka. A co do jego słodkości to... egrh.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|