Wasz ulubiony film

Wysłany: Pią 13:00, 10 Mar 2006

Który film u was zajmuje I miejsce? Za co wam się podoba?
Pod względem efektóe specjalnych zdecydowanie film nr. 4.
Wielka sala wyglądała bezbłędnie, a wala Harrego ze smokiem... No poprostu boskie.
Tak ogólnie to najchętniej oglądam "Więźnia Azkabanu". Jaka jest wasa opinia?

Wysłany: Wto 16:07, 14 Mar 2006

Mnie osobiście najbardziej podobała się część trzecia. W pierwszej się trochę za mało dzieje, a w drugiej... no nawet, ale jest u mnie na trzecim miejscu. Co do części czwartej, to wkurzały mnie pewne rzeczy, np. wycinanie ważnych momentów, oraz (to najbardziej) to, jak Peter odcinał sobie tę rekę. O matko! Myślałam, że to będzie straszne, bolesne, że będzie krzyczał, a nawet, że tego nie pokażą, bo takie okrutne, ale nie tego co zobaczyłam. Jakby wogóle go to nie bolało.

Ok, ale odchodzę od tematu. Moim zdaniem na pierwszym miejscu są egzekwo 3 i 4 część.

Wysłany: Pią 21:12, 17 Mar 2006

Mi wsumie najbardziej podobła sie czara ognia. W tej było najwięcej akcji . Poza tym scenka z płaczącą Martą była boska! ) Cool

Wysłany: Pią 21:29, 17 Mar 2006

Filmy to mi sie wszystkie podobały tak średnio. Jest w nich połno niezgodności i to mnie tak denerwuje. I wogóle to jak sie zmienił reżyser to i odrazu cała scenografia. Niestety ale nic nie przebije książek.

Wysłany: Nie 18:16, 19 Mar 2006

Najlepsza chyba już była ta "Czara Ognia", chociaż też pozostawiała wiele do życzneia. Te poucinane sceny... No, ale pierwsza i trzecia były naprawdę beznadziejne. Druga jeszcze nie była taka zła. Przy czwartej naprawdę najbardziej się postarali, ale i tak mnie rozczarowała. Filmy o Harrym, po przeczytaniu tej genialnej książki, wyobrażałam sobie zupełnie inaczej.

Wysłany: Nie 20:48, 19 Mar 2006

Niestety Mid ale musieli poucinać sceny. "Władca pierścieni" trwał ok. 3 godzin, a książka jest krótrza od HPiCO. Też bym chciała żeby przenieśli całą książkę na ekran, ale to chyba niewykonalne. Szkoda. Trwałoby chyba ponad 6 godzin (tak myśle).

Wysłany: Nie 23:10, 19 Mar 2006

To dlaczego poucinali te ważne, a jakieś bzdety zostawili? Gdyby wycięli kilka rozmów kompletnie nieważnych w dalszej fabule to może mogliby zostawić coś naprawdę ważnego w przyszłych częściach i nie musieli potem kombinować.

Wysłany: Pon 13:20, 20 Mar 2006

Mogli przynajmniej zostawić wątek WESZ Crying or Very sad

A co do filmów, to zgadzam się z powyższym, że powinni więcej scen ważnych dodać, a tych mniej wyciąć. A w trzeciej nie podobało mi się to, że tę miotłę dostał na końcu. Ogromnie mnie to rozczarowało...

Wysłany: Wto 16:05, 21 Mar 2006

Wsumie obejrzałem wszystkie filmy ale zawsze czegoś w nich brakowało dlatego osobiscie uwazam ze pozwolenie na ekranizacje którą podjeła autorka była błędna (ach ta zmieniajaca zdanie ludzkie kasa). Wiec niewypowiem sie który film mi sie najbardziej podobał bo kazda kolejna czesc i kazdy nowy aktor zabiera mi coś pieknego z tej ksiązki.

Wysłany: Wto 23:45, 21 Mar 2006

Ja po obejrzeniu wszystkich części za najlepszą uwazam jednak 4, chciasz nie oznacza to ze nie mogła byc lepsza. Wiele osób wspomniało powycinane wątki i tego chyba najbardziej brakowało podczas oglądania. Gdy czeka się w ciemnej sali kinowej na ten fragment który pamietamy z książki a tu ogromne rozczarowanie nie ma, wycieli, a przeciesz być powinno. Ale mimo film jest warty obejrzenia i czwórkę chyba bede polecać najbardziej, bo ma ten "swój" humor

Wysłany: Pią 18:15, 24 Mar 2006

Mi akurat trzecia część najmniej sie podobała. O, blee. Masakra. Czemu musiał sie za nie wziać ten Curaon...?

Pierwsza i druga były z kolei zbyt dziecinne. I dlatego dobrze, ze zmienili Columbusa. Choiciaz, z drugiej strony, była też ta szczególna, magiczna atmosfera, no, i za tę dziecinność odpowiadają też aktorzy...

Ale, tak czy siak, czwarta najlepsza. Oj, dużo pwycinali wątków - duża za dużo - ale jeśli pominąć to, to film był naprawdę świetny. No, i Ralph Fiennes... Bomba (;.

Aciak

Wysłany: Pią 19:36, 24 Mar 2006

jak myślicie czy daniel bardzo zmieni sie do czasu jak wyjdzie Harry Potter i książe półkrwi?? A jak wyjdzie ostatnia część

Wysłany: Sob 16:46, 25 Mar 2006

Mi się podobała jedynka, Wielka Trójca jakoś najbardziej wtedy pasowała mi do swoich ról, a te sowy i wszystkie sceny w których występował śnieg mi sie bardzo podobały.

W trójce natomiast spodobał mi się lot na hipogryfie. I ogólnie fajne były te wszystkie efekty i krajobrazy.

Za Co raczej mnie nie zachwyciło. Scena balu ładna, efekty niezłe, ale to nie dla mnie. Ogólnie to ja wiecznie się wnerwiam, kiedy coś sie zmieni z książki, a ta część jest bardzo zmieniona... ale cóż ja dziwna jestem.

Nie specjalnie mi się podobały wszystkie filmy. Myślałam, że twórcy z dzisiejszą techniką są w stanie zrobic coś naprade lotnego, niestety okazały się ptakami kiwi.
Myślę, że najlepsza z tych wszystkich jest część 3, bo w czwartej ryczałam ze śmiechu przy tych kapturach śmierciożerców. Kompletna klapa. O dwóch pierwszysch nie wspomnę. Nie wspomnę też o dubbingu i ucinaniu scen.
Śmiech na widowni, więcej komentarza nie trzeba.

Oglądałam Trzy.

A najlepszy, dla mnie, była Jedynka.

Wogóle, jeśli chodzi o filmy na podstawie książki to pierwsze "tomy" są zazwyczaj najlepsze. Wyjątkiem jest Władca Pierścieni, ale potwierdza on tylko regułę.

Pierwszy film jest zaskoczeniem i niespodzianką. Czymś nowym i świeżym. Dalsze... chcą z pierwszym konkurować i z tego wychodzi jakieś...

Przeładowanie wszystkiego. Moim zdaniem powinno być bardziej prosto, bez tej mnogości efektów specjalnych, tylko w sytuacjach naprawdę niezbędnych. Bo chyba takie było przesłanie książki, że świat czarodziei nie różni się tak bardzo od mugolskiego, a z filmów napakowanych extrasuper efektami wychcodzi tylko sztuczność. łagodniej, bardziej prosto, aby móc poznać i posmakować, a nie wbijać się w fotel.