Forum Harry Potter Strona Główna  
 FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 Dumbledore nie umarł !!! [Uwaga spojler!!] Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
sl-marta
Mistrzunio



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Śro 20:56, 15 Mar 2006 Powrót do góry

Hej ludziska czy sądzicie że Dumbledore umarł ?! Mogę was zapewnić, że nie Very Happy Na stronie [link widoczny dla zalogowanych] dowiecie sie wszysykiego. Wejdźcie na "6 Tom SPOILERY", a później na " On nie umarł! - długo oczekiwane tłumaszenie". Serdecznie zapraszam![/b]









Zmieniłam w temacie, że to spojler - Kapuzine


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Midnight
Iluzjonista



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 1:30, 18 Mar 2006 Powrót do góry

Nie no, bez przesady... Nie szukajcie dziury w całym. Bardzo bym się zawiodła, gdyby Rowling teraz ożywiła Dumbledore'a.
Dumbledore nie żyje i tak pozostanie. A co do tej strony to niektóre szczegóły faktycznie są podejrzane, ale sądzę, że to tylko zbiegi okoliczności. Jakby ktoś na siłę próbował coś udowodnić. Nie, dla mnie to zbyt naciągane.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sl-marta
Mistrzunio



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Sob 11:04, 18 Mar 2006 Powrót do góry

Ja nie szukam dziury w całym. Daje tylko coś ciekawego dla zaciekawionych Midnight. Więc nie czepiaj się. A poza tym ktoś mi mówił (nie wiem czy to jest wiarygodne źródło), że ten facet co to napisał rozmawiał z samą Rowling. A te fakty co tam są napisane to mnie przekonały. W 6 części nic nie jest wiadome i nic sie nie kończy. Teraz pasuje ??


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sl-marta dnia Sob 13:35, 18 Mar 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Midnight
Iluzjonista



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 12:27, 18 Mar 2006 Powrót do góry

Ej, no przepraszam. Po to są fora, żeby pisać swoje zdanie. Moje zdanie na ten temat jest takie, że ożywienie Dumbledore'a byłoby przesadą. Jasne, że nie wiemy, czy Dumbledore będzie żył w siódmej części czy nie, ale, jak już powiedziałam, byłasbym rozczarowana, gdyby Rowling go wskrzesiła. Nie lubię takiej zabawy ludźmy typu żyje-nie żyje.
Hm, jasne. Pewnie to znowu plotka, biorąc pod uwagę, że Rowling kompletnie nic nie chce mówić o kolejnych częściach. Nie zorientowaliście się jeszcze, że ona niczego nie zdradza? Na pewno nie wydałaby takiej tajemnicy jak śmierć czy życie Dumbledore'a. Nie zepsułaby nam takiej niespodzianki Very Happy Ludzie kombinują, jak zwykle, a czy to prawda dowiemy się dopiero po przeczytaniu siódmego tomu Wink

Cytat:
W tej części nic nie jest wiadome i nic sie nie kończy.


Znaczy się w której części? W siódmej? W siódmej akurat wszystko będzie wiadome i wszystko się skończy Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AtA
Szarlatan



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Grzeszne Rozkosze

PostWysłany: Sob 12:52, 18 Mar 2006 Powrót do góry

Eh, co za ból... Czy to naprawdę koniec XD?

Czytałam już wszystie możliwe argumenty - i są bardzo naciągane, Mid ma rację. Tak po prostu. Dumbledore is dead, Rowling pewnie planowała to od dawna - zobaczcie, w piątej części wyjaśnił Harry'emu wszystko, jakby wiedział, że już z nim nie porozmawia na końcu książki, jak to zawsze robił... A w każdym razie, jakby Rowling wiedziała. I takie zabijanie-ożywianie - nie, to nie w stylu Rowling.

Na każdy argument można znaleźć równie sensowny kontrargument. Ale chwilowo mie chce mi sie wypisywać xD.

Aciak Leniwy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Louis
Szarlatan



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 28 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: z Nowego Orleanu- ostoi wampirów

PostWysłany: Sob 13:09, 18 Mar 2006 Powrót do góry

Jestem chyba jakaś inna, ale ja za Dumblem nie przepadam i jakoś po nim nie płacze. Bardzije boleje nad faktem, że biedny Sevus jest mordercą...nigdy sie nie pogodze z jego zdradą!
A jeśli Rowling go uśmierci to ja już sobie z nią powaznie porozmawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Midnight
Iluzjonista



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 196 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: z Ankh-Morpork

PostWysłany: Sob 13:39, 18 Mar 2006 Powrót do góry

Lu, ja też bardziej boleję nad Severusem niż Dumbledorem... Ale Dumble'a też lubiłam, fajny gostek z niego był. Ale, mimo wszystko, zawiodłabym się na Rowling gdyby jednak okazało się, że on żyje. A Severus nie jest śmierciożercą i tyle. Bo ja tak mówię.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
sl-marta
Mistrzunio



Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 408 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Sob 13:42, 18 Mar 2006 Powrót do góry

No już widze Lu jak sobie siedzisz z Rowling w kawiarni przy cherbatce z nożem w ręku i drzesz się na nią :"Jak mogłaś uśmiercić Snape'a !!!". Bez przesady. Ale nie wydaje mi się żeby Sevus miał zginąć (ona przeważnie uśmierca tych dobrych).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Jupka
Magiczny



Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Świnoujście/Miasto Marzeń

PostWysłany: Śro 10:18, 29 Mar 2006 Powrót do góry

Ja lubiłam i Dumbla, i Seva, ale Dumbledore mnie zaczął wkurzać od piątego tomu, a, poza tym, bardziej uderzyła mnie zdrada Seva niż śmierć Dumbledore'a.

Dla mnie doszukiwaniu się podtekstów, jakichś spisków, ja wiem?, jest troszkę... niepotrzebne. Dumbledore zginął, miało to jakieś znaczenie w czarodziejskim świecie, teraz głupio byłoby, żeby nagle odżył, bo niby jak? Jak to AtA powiedziała - Rowling to planowała, inaczej Albus nie wyjaśniałby wszystkiego Harry'emu w piątym tomie.

Argumenty z tej strony są nieco naciągane, autor doszukuje się we wszystkim jakichś znaków, zupełnie, moim zdaniem, niepotrzebnie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Alhandra
Magiczny



Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: stamtąd

PostWysłany: Śro 16:32, 29 Mar 2006 Powrót do góry

Tak, argumenty rzeczywiście naciągane. Jak dla mnie, to nie ma ani jednego prawdziwego, porządnego, niepodważalnego argumentu. Który by mnie przekonał.
Uważam, że Dumbledore nie żyje. Po co próbować go ożywić na siłę? Doszukiwać się jakichś ukrytych znaków, które świadczyłyby o tym, że żyje?
Tak samo zresztą było po ukazaniu się piątego tomu. Niektórzy myśleli, że Syriusz żyje, bo w końcu wpadł tylko za zasłonę. A tu zonk. Jednak nie żyje.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Madlen
Magiczny



Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8

PostWysłany: Sob 18:53, 01 Kwi 2006 Powrót do góry

Ja lubiłam Dumbla, nie lubiłam Snape'a.
Dumbl umarł.
Moim zdaniem Rwoling wybieli Snape'a. Choć ja bym sama była raczej skłonna ku opinii, że Sev zdardził zakon.
A nawet jeśli nie, to moim zdaniem Albus żyje, a Severusa i tak nie lubię. W nielicznych fikach tylko go toleruję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
AtA
Szarlatan



Dołączył: 18 Mar 2006
Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Grzeszne Rozkosze

PostWysłany: Sob 15:52, 08 Kwi 2006 Powrót do góry

A ja mam nadzieję, ze go nie wybieli. I bardziej bolałam nad faktem, ze Dumbledore zginął, a nie, że Snape zdradził. Owszem, Jupek ma rację, Dumbledore zaczłą odrobine denerwować w piątej części - ale wyjaśnił na koniec wszystko i jakoś przestałam mieć do niego urazę. Nawet mędrcy sie mylą...

Ale, ale. Snape, choc zabił, dla mnie nic nie stracił ze swojej atrakcyjności - tak samo tajemniczy, tak samo mroczny (ba, nawet bardziej). Swojej ironii też zapewne nie stracił. Dlaczego się martwicie? Dlatego, ze zrobił to, o co właściwie Nieświęta trójca od początku go podejrzewała - zabił? Dlatego, że zadziałał zgodnie ze swoim, jakby nie było, ślizgońskim i wrednym charakterem? (Nie oszukujmy się, Ślizgoni wredni są (;. Wybacz, Luśku :*).

Aciak


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Serpensja Tenebris
Szarlatan



Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: Avaloon

PostWysłany: Pon 17:20, 17 Kwi 2006 Powrót do góry

Nadal nie mogę w to uwierzyć i nie wierzę.

Zawsze można powiedzieć, że Jaśka się myli i po problemie.

Z resztą dla mnie jest to niemożliwe, ponieważ Severus jest jednak słabszy od Lorda, a tamtennie potrafił go pokonać, więc jak?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)