|
|
Autor |
Wiadomość |
niepokonana
Szarlatan
Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/8
Skąd: dno przepaści
|
Wysłany:
Czw 9:57, 29 Cze 2006 |
|
Pierwsze z moich wierszy... Mam nadzieję, że nie zostanę wyśmiana Pierwszy wiersz jest taki sobie, bardziej przemyślenia, jak to powiedziała pewna osoba...
______________
Kochałam go…
On mnie nienawidził.
Uwielbiałam go…
On udawał, że mnie nie ma.
Na tym świecie
Nie ma już miejsca na miłość…
Jest tylko…
Nienawiść
Ból
Cierpienie…
I najgorsze:
Samotność
Milczenie
Nieskończone liczby…
Bezimiennie ginący ludzie
W imię Boga?
Ale Boga nie ma na tym świecie…
On nie istnieje…
Gdyby istniał,
Nie pozwolił by ginąć.
Tylu ludziom…
Małżeństwo
Co to znaczy?
To tylko puste słowa:
„Przysięgam Ci
Miłość
Wierność
Uczciwość małżeńską…
I że Cię nie opuszczę aż do śmierci…”
Słowa są bez znaczenia
Potem zdrada
I znów punkt wyjścia…
Nienawiść
Ból
Kochanek
Kochanka…
Ludzie myślą, że kochają
Że mogą dać drugiej osobie
To czego ona potrzebuje…
Lecz to nieprawda
Kłamstwo
Zdrada
To boli…
Bardzo boli
Wierni pozostają tylko nielicznie…
Tylko ci, którzy pokochali naprawdę
Ci nie rzucają słów na wiatr…
Mówią prawdę…
Nie chcą kłamać
Brzydzą się kłamstwem…
Miłości już nie ma na tym świecie…
Będzie
Kiedy ludzie zrozumieją
Zrozumieją swoje błędy…
Jak wiele można ich popełnić
Że popełnili ich dużo
Za dużo…
Że kochanek zostawi
Kochanka się znudzi…
A On nie wybaczy
Ona nie zrozumie…
I zostaną sami
Ze swoimi problemami
Z miłością
Niespełnioną
Przez błędy karygodne
Niektórzy wybaczają…
Lecz nie zapominają
O zdradzie
Bólu
Upokorzeniu…
_____________
Życie…
Czymże jest
Człowiek
A nawet cała jego rodzina
Wobec
Ogromu świata
Jego okrucieństwa
Cóż znaczy śmierć jednej osoby
Gdy giną miliony…
Jednak
Gdy umarł On
Wstrząsnęło to ziemią
On umarł
Wszędzie jest żałoba
A umarł jeden człowiek
Pozornie taki mały
Nie znaczący teoretycznie nic
Czy istnieje coś takiego jak nic?
Nic…
To pustka
Pustka w sercu
Po stracie kogoś bliskiego…
_______________
To całe jej życie
Kochała ją jak w micie...
Jej ciepłe, czyste dźwięki
W sercu znajdowały oddźwięki
Była jej jedyną przyjaciółką
Gdy wszystko inne zawiodło
Jej najlepszą podpórką
Kiedy wszystko w mak się rozsypało...
Wąska rysa na ciele
wąska rysa na duchu
cienką stróżką ściekała
jej jedyna radość mała...
____________
Nie wiem, dla mnie to jest bardziej jak modlitwa, chociaż w Boga nie wierzę...
[Panie mój]
Pozwól mi żyć
nie cierpieć
pozwól kochać z wzajemnością
piękną, czystą, szczerą miłością
[Panie]
Pozwól mi się ranić
jeśli to ma pomóc
w zapomnienia dotyku
bo zły dotyk boli całe życie
[Panie proszę...]
Lecz beznadziejność
i uczuć chwiejność
jest jeszcze gorsza
od śmierci, dużo gorsza...
[Amen]
____________________
Oczy błyszczące
niczym wiosenne słońce
radosny wyraz twarzy
człowieka, który umie marzyć
Nie tłumione uczucia
dobre przeczucia
związane z przyszłością
i wieczną miłością...
_______________
uniesiona ręka
wieczna udręka
marzenia rozsypały się w pył
ten dzień ostatni był
a teraz w raju
bierz siebie, nie żałuj
ona się nie bała
w lepszym świecie wylądowała
nie słuchała "Dżemu"
pytała wciąż "czemu?"
była tak radosna
jak miniona wiosna
Dziękuję za uwagę...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
| |